środa, 18 stycznia 2012

Sarah Burton - jak zastąpiła mistrza?

Moda fascynuje mnie jako dziedzina sztuki, a nie element stylizacji. Chodzę w baletkach i dżinsach - mówi Sarah Burton. Po tragicznej śmierci Alexandra McQueena  świetnie zarządza domem mody Alexander McQueen. Doskonale rozumie wizję Lee (tak bliscy nazywali McQueena) i pchnęła dom mody naprzód.

Dorastała w zamożnej rodzinie w Cheshire, w północnej Anglii. Zarówno ona jak i jej czwórka rodzeństwa zarażeni byli przez rodziców miłością do sztuki - jej brat jest oboistą, a siostra utytułowaną śpiewaczką operową. Chciała studiować historię sztuki w Oksfordzie, ale jak sama mówi wolała podziwiać suknie Versace niż analizować słynne obrazy.
Studiowała w londyńskim Central Saint Martins College of Art and Design, na kierunku projektowania nadruków. Była tak dobra że jej wykładowca,a prywatnie przyjaciel McQueena polecił jej by postarała się o staż u McQueena. Dla studentki drugiego roku była to lekcja życia. W 1997 roku, po otrzymaniu dyplomu od razu dostała pracę w domu mody Alexandra.
Nie przypuszczała wtedy, że kiedyś zaprojektuje suknię  na królewski ślub. 29 kwietnia Kate Middleton wystąpiła w sukni jej projektu, zapierającej dech w piersiach. Obecnie Sarah jest w trójce najważniejszych w świecie mody angielskich projektantek. Nieustannie pracuje, odpowiada za kolekcje damskie i męskie, akcesoria i tańszą, rozwijającą się linię McQ - 12 kolekcji rocznie! A odkąd do sklepów McQueena trafiły kolekcje jej projektów, potroiła się liczba klientów.
Sarah łagodzi styl McQueena, ale nie rezygnuje z jego charakterystycznych elementów - garniturów z ręcznie haftowanymi smokingowymi żakietami, romantycznych sukienek z gorsetami, czy wymodelowanych na biodrach sukienki zbrojach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz